poniedziałek, 24 grudnia 2012

Prolog ;)

Muzyczka dla lepszego czytania:  http://www.youtube.com/watch?v=CVzi-ijKu58

Jest 23.12.2012rok.
Ukryta pod puchową kołdrą blondynka otwiera duże niebieskie oczy. Rozgląda się leniwie po pokoju dochodząc do wniosku, że najwyższa pora już wstać. Wchodzi do swej garderoby, zabiera z niej ubrania ( http://allani.pl/zestaw/534089 - bez czapki i torby oczywiście ) i pospiesznym krokiem rusza w stronę łazienki. Po ok. 30 minutach wychodzi z pomieszczenia i zbiega da dół, do kuchni. Musi przygotować resztę świątecznych potraw, gdyż te święta spędza tu, w Londynie z Liamem, Zaynem, Harrym, Louisem, Niallem, Danielle, Elenor i prawdopodobnie z Perrie. Wybiła godzina 10.00. Dziewczyna usłyszała dzwonek do drzwi. Otworzyła je i ujrzała swe przyjaciółki. Dziewczęta przywitały się czule i wzięły się do pracy, właściwie to do zrobienia zostały im tylko ciasta i inne słodkości. Około 14.00 znów ktoś zadzwonił do drzwi. Rozbawiona żartami przyjaciółek Kaja otworzyła je ponownie i zobaczył pięciu uśmiechniętych od ucha do ucha chłopaków, którzy po kolei wchodzili do domu, czule tuląc dziewczynę. Tak strasznie cieszyli się swą obecnością. Na koniec został Harry. To zz nim dziewczyna najdłużej się witała. Zawsze mieli oni do siebie "słabość". Kochają się, lecz nie wiedzą, że oboje czują to samo. O zgrozooooo.... Może te święta odmienią ich życie? Tego dowiemy się w rozdziale 1 :)

_________________________________________________________________________________

No heeej :)
No to mamy już prolog! :)
Niezbyt ciekawy ale jest :)
Dlatego iż ponieważ dziś jest wigilia, to chciałabym Wam złożyć najserdeczniejsze życzenia.
Zdrowych, pogodnych i szczęśliwych świąt spędzonych w ciepłym, rodzinnym gronie. Udanego sylwestra i wszystkiego co sobie wymarzycie! :)
A dla Directionerskiej rodzinki takie specjalne życzonka:

Na Święta Bożego Narodzenia,
życzę Ci ujrzenia Harrego przyrodzenia.
Niech Louis z marchewkami,
przyjdzie w koszulce z paskami.
Niech Liam odda Ci żółwia swego,
ale musisz go karmić dnia każdego.
Niech Niall rozwali Ci lodówkę
i zje Ci wszystko, nawet parówkę.
Niech Zayn się w Twoim lustrze przejrzy
i Paul przez Twoje okno wejrzy.
Niech wszyscy wyskoczą Ci spod choinki
i zaśpiewają kolędy dla Twojej rodzinki.
Niech Horan dopadnie się do kolacji.
Niech Zayn powie, że jest pełen gracji.
Niech Harrego ogarnie na sex pokusa,
a Louis zrobi Ci psikusa.
Niech Liam ucieka przed łyżkami,
a Paul będzie gonił za wszystkimi Wami.
Wszyscy potem zjedzcie żelki.
To są życzenia dla Directionera/ Directionerki  <3 <3 <3

Mam nadzieję, że się spodobają ;**

Komentujcie, ploseee! :) ;**

2 komentarze:

  1. Bardzo fajnie a co do życzeń to są prze zajebiste! :) ;**

    OdpowiedzUsuń
  2. Zapowiada się interesująco, a życzenia bardzo fajne i zabawne. Oby tak dalej.
    Pozdrowienia Inga :-*

    OdpowiedzUsuń